Autor Wiadomość
Belzeboss
PostWysłany: Nie 16:27, 26 Sie 2012    Temat postu:

Nitramek - naiwny głupiec.
miś koziołek z pacanowa
PostWysłany: Nie 11:38, 26 Sie 2012    Temat postu:

nitramku pedofilu ilu ministrantów zgwałciłeś? Laughing
nitram
PostWysłany: Nie 8:10, 26 Sie 2012    Temat postu:

[b]Pozdrawiam i milego dnia zycze ,
Byłbym zdziwiony jeśli bys w swych postach nie obrażal ludzi , bo taki osobnik z ograniczonym zakresie myślenia nic innego nie moze napisać powiedziec ,[b]Gdyż zachowujesz sie jak osobnik sterowan przez innych , nic od siebie ( a co taki bezmózgowiec ) moze napisać od siebie , robi to co mu inni każą , zachowuje sie jak kukla bezmyślna , jak beda ciebie miel dosc to wyrzuca na śmietnik gnojowiska , bo tam twoje miejsce[/b]
Belzeboss
PostWysłany: Sob 14:47, 25 Sie 2012    Temat postu:

Nie odwracaj kota ogonem katolu. Tobie nic już nie pomoże.
Cytat:
Juz pisałem ze jestes upośledzony i nie potrafisz myslec

Nadzwyczajny jesteś. Wierzyć w wyimaginowaną istotę i prawić innym kazania.
Żałosna postawa. Napisz do pedo-Benka XVI. Poskarż się jemu.
P.S.
Dawno nic nie pisałeś, cieszę się, ze wróciłeś.
Może jakaś malutka modlitwa?
nitram
PostWysłany: Sob 14:01, 25 Sie 2012    Temat postu:

[quote="Belzeboss"]Nitram żałosny gnojku:) Co ty chcesz zdziałać? Twój bożek nie istnieje, bo to prosta historyjka dla plebsu. Kogo próbujesz bronić? To jeszcze jesteś katolikiem czy już nie?[/quote]


[b][quote]Nitram żałosny gnojku:)[/quote]

tylko na tyle cie stac ???
Juz pisałem ze jestes upośledzony i nie potrafisz myslec
Ja zycze ci miłego dnia , idz na spacer , dotleń sie , to ci dobrze zrobi[/b]
Belzeboss
PostWysłany: Sob 13:14, 25 Sie 2012    Temat postu:

Nitram żałosny gnojku:) Co ty chcesz zdziałać? Twój bożek nie istnieje, bo to prosta historyjka dla plebsu. Kogo próbujesz bronić? To jeszcze jesteś katolikiem czy już nie?
Belzeboss
PostWysłany: Sob 12:34, 25 Sie 2012    Temat postu:

Trzeba być głupcem żeby wierzyć, że bóg istnieje.
Cho, cho, ale katole się rzucili Laughing Laughing Laughing
nitram
PostWysłany: Sob 9:49, 25 Sie 2012    Temat postu:

Trzeba byc głupcem aby zrozumieć te wymianę zdani ( takich samych ) a nim nie jestem wiec nie rozumie
Gość
PostWysłany: Sob 4:46, 25 Sie 2012    Temat postu:

Kochane Dziecko, porozmawiamy, jak zmądrzejesz, choć nie wiem, czy to jest możliwe, wobec tych tu wybazgranych bredni !! Żegnam !! Exclamation Sad Exclamation Sad Exclamation Sad Exclamation
Kazëb52
PostWysłany: Sob 4:31, 25 Sie 2012    Temat postu:

Kochane Dziecko, porozmawiamy, jak zmądrzejesz, choć nie wiem, czy to jest możliwe, wobec tych tu wybazgranych bredni !! Żegnam !! Sad Exclamation Sad Exclamation Sad Exclamation Sad Exclamation
Belzeboss
PostWysłany: Sob 1:36, 25 Sie 2012    Temat postu:

Niesamowite historie o papieżach Very Happy
Warto przeczytać.
Grzybu_niszczyciel_bogów
PostWysłany: Pią 13:55, 24 Sie 2012    Temat postu: Do mojego czarnopodniebiennego przyjaciela...

Uwielbiam cie kaszebszci. Tak fajnie piszesz. Dajesz mi wiecznie podwaliny swojej głupoty bym miał satysfakcję z tłumaczenia ci jak bardzo zaawansowanie nieuleczalny jesteś. Przejdę do rzeczy. Tak jak ostatnio rekonstrukcja twego posta z poprawkami których twój niski próg samoświadomości nie jest w stanie przyswoić.

Nie jestem wrogiem szatana bo wrogość musi mieć odbiorcę. Mam być wrogiem czegoś co nie istnieje? Jak? Naucz mnie. Jestem wrogiem wierzeń zakorzenionych w głowach takich ograniczonych umysłowo osobników jak ty. Powiem więcej. Akceptuję ciebie jako istotę ludzką ale nie akceptuję debilizmu jaki szerzysz. Bo jak traktować osobę która wierzy że gadający wąż kusił kobietę do wpierdalania zakazanych jabłek. Sam chodziłem na pachtę jak byłem mały i nie czuję na sobie kary grzechu z tego powodu. 1-0 dla twojej głupoty.

Walczę z debilizmem związanym z wszelakim aspektem wiary w bogów i tym podobny nonsens. Więc jak inteligentni ludzie widzą a ty, no cóż niekoniecznie mam wroga z którym walczę. Pisałem też wcześniej, że wiara póki nie jest powiązana w żadnym aspekcie z bogiem to dobra rzecz, tak wiec jestem osoba wierzącą. Usatysfakcjonowany? Zapewne. Ale należy dodać że wierzę w humanizm, a fakty ile kościoły rozjebały istotnych aspektów w życiu człowieka i jak dalej burzą intelektualny dobytek to moja postawa powinna być rozumiana nawet przez tak ograniczonego człowieka jak ty. Nie jestem kompromisowy dla ludzi wierzących, to wy żyjecie w zacofie i to wy odbieracie sobie godność ludzką służąc nieistniejącemu produktowi który kontroluje wasze życie i umysł. Najszczersze współczucia że ten zjebany system zniszczył ci życie. 2-0 dla twojej głupoty.

Ateista. Tutaj na wejście 4-0 dla twojej głupoty + karny kutas. Dlaczego? Kościół to tylko budynek. Tak samo jak blok, domek jednorodzinny czy hala. Czemu Ateista, czy muzułmanin czy ktokolwiek inny ma tam nie wejść? Co to do cholery za argument? Bóg nie dał łaski wiary nikomu. Łaska wiary to twór kontrolny stworzony do celu masowej manipulacji życiem danej społeczności opartej na strachu, bezgranicznym posłuszeństwie i ZAKAZOWI MYŚLENIA. Gratuluje wyboru. Twoja łaska to obroża, przepisy które sterują twoim bezwartościowym jestestwem za pośrednictwem tak zwanych kapłanów czyli po prostu ludzi uprzywilejowanych. I tu nasuwa się pytanie. Jak mam to akceptować i szanować skoro jest to ewidentnie szkodliwe? Powiem więcej. To niebezpieczne dla ciebie, twoich bliskich, ludzi w twoim otoczeniu. Wartości to nie produkt. To wbudowane cechy. Program socjalny istniejący w naszych umysłach od zarania dziejów. Był przed tymi którzy wymyślili sobie boga. I pozostanie na długo po pozbyciu się tego zbędnego wymysłu. I swoją drogą to że byłeś dla kogoś miły w swoim życiu zawdzięczasz tylko i wyłącznie sobie. TYLKO I WYŁĄCZNIE. Nie bogu, bo go nie ma.

Jedyny ,,BÓG'' w umyśle chorych takich jak ty którego imię jest wymysłem nie jest wrogiem nikogo i niczego bo istnieje tylko w umysłach ludzi dostatecznie głupich by w niego wierzyć. Szatan tak samo. I anioły, i Allach i Vlad Tepes Dracula (jako wampir), i spiderman. Folklor stary. Folklor i nic więcej. Lokalne bzdury lub globalne bzdury. Ojcem prawdy, dobra i piękna jest człowiek. Bóg nie zapierdala na budowie i nie tworzy naszej cywilizacji, nie odbiera porodów, nie daje i nie odbiera życia. Nic do cholery nie robi bo go nie ma. LOGIKA. Pewnie to słowo wzbudza strach w twym umyśle bo twoi kreatywni właściciele zakazują samodzielnego myślenia. A co do miłości... Umiesz kochać? Pewnie tak. Ja też umiem wyobraź sobie. I tak na dobra sprawę każdy potrafi. Ale bóg? Czym kocha skoro jest niczym? Ale ci co w niego wierzą pokazali miłość temu światu i jego ludności. Oto godności 6 najlepszych papieży jaki miał twój zjebany system wierzeń: Juliusz III, Paweł III, Jan XII, Benedykt IX, Stefan VII, Aleksander VI. Oni kochali boga i ludzi. Najbardziej. Tak jak kasę, władze i seks. Prawdziwa miłość. Tu masz link do informacji. A swoja drogą dodatkowe 2 punkty za głupotę.

http://blattdorf.wordpress.com/2010/02/24/szesciu-najokropniejszych-papiezy/

Na wejście kolejny karny kutas. Antyteista przeczy istnieniu boga a ci bardziej zdeklarowani są tacy jak ja. Widzą zniszczenia i walczą z tym by więcej ich nie było. I walczą z ludźmi którzy wierzą w ten syf a nie z bogiem którego nie ma. Wiara to nic innego jak choroba umysłowa, nie różni się niczym od mieszkańców Srebrzyska czy Tworek (chodzi o podopiecznych). Więc głupi jak zwykle jesteś tylko ty. Obsesja jak to nazwałeś jest tak zwanym pędem do wiedzy i chęcią samodoskonalenia się. W twoim języku pewnie brzmi to jak grzech świadomości. Nie wierzę słowu prawdy czemuś co nie jest w stanie samodzielnie istnieć. On nawet nie ma organów umożliwiających mówienie. On nic do cholery nie ma. Tragedią antyteisty są ludzie z którymi muszą żyć, wyznawcy nieistniejącego boga. Jest niewolnikiem świata w którym urodził się jako istota inteligentna w gronie zacofanych, zabobonnych debili. I to jest smutne gdy widzi się tyle osób z tak wypaczonymi umysłami. Jedyna twoja racja w całym tym poście to fakt że niszczenie boga jest nieskuteczne. Wiesz czemu. Bo on już dawno jest zniszczony. DEBILU. Walczy się z choroba ludzi zwana wiara w boga. I ludzie się z tego leczą. Powoli ale nieubłaganie. To osoba wierząca w swoim zniewoleniu nie przyjmuje do wiadomości że ten kutas wpychany w dupę za osłoną pisma świętego od tak dawna to fikcja. FIKCJA. Jeszcze małe drobne korekty. Tylko istoty wierzące w byt ponad nimi są niewolnikami bo ci co nie wierzą w cuda na kiju nie maja z kogo zrobić sobie właściciela. (zapewne nie chcą bo po co) Proste. Niewolnik rzeczy:) Nazywa się to rozwojem gospodarki i rozwojem potrzeb konsumenta. Jako że nikt mi nie ma jak czego kazać bo nie wierze w nic co jest śmieszne (bóg i te pierdoły) to samobójstwo mi nie grozi. (tobie tak, ty przecież wierzysz w gadające węże, może jakiś w zoo każe ci zrobić sobie krzywdę. Widzisz jakie to szkodliwe) Rozsiewanie zła. Każdy może to zrobić. Tutaj odsyłam do twoich papieży. Oni pokazali jaki hardcore może zrobić fanatyk religijny u władzy. A ty pierdolisz farmazony że ja jestem siewca zła. Wiesz kim mogę co najwyżej być? Lekarzem na chorobę umysłowa jaka jest wiara. Dziękuję za uwagę. I wybacz że jak zawsze ja mam rację bo jestem inteligentny i oczytany i jak zawsze robię z ciebie idiotę. Może prywatnie miły z ciebie gość ale jako wyznawca syfu niestety sięgasz dna. Werdykt 6-0 dla twojej głupoty + 2 karne kutasy.

Z umysłem - przyjacielem inteligentnych!!!
Zmartwychwstały Lech K.
PostWysłany: Czw 19:01, 23 Sie 2012    Temat postu:

ładny mi przyjaciel, który mnie topi mi dom, samochód, wyrzuca mnie z pracy czy powoduje inne nieszczęścia. Niech spierdala.
Kazëb52
PostWysłany: Czw 18:10, 23 Sie 2012    Temat postu:

Jeśli jesteś ,,niszczycielem bogów'' (przez małe ,,b''), jak sam twierdzisz, to jesteś wrogiem szatana, który rządzi bogami tej Ziemi i powołuje ich do służby sobie, a przeciwko ludziom.
Kto mieni się niszczycielem bogów, ten musi przynajmniej nie walczyć z powietrzem, lecz z owymi bogami, więc nie może być ateistą, lecz człowiekiem wierzącym.
Ateista - to przecież człowiek, który nawet może i chodzić regularnie do kościoła, ale cóż, Bóg mu łaski wiary jakoś jeszcze nie dał, więc nie wypowiada się ani przeciwko, ani po stronie Boga czy bogów. Ma on jednak zrozumienie i szacunek dla tych, którzy służą Bogu, gdyż owoce ich wiary rozsiewają Dobro wokół, którego odbiorcą bywa i on sam.

Jedyny Bóg na Niebie, Którego Imię pisze się wielką literą, nie jest zawziętym i czynnym wrogiem szatana ani nikogo innego, choć jednoznacznie i stanowczo odrzuca diabelskie namawianie do Zła. To szatan uwziął się na Boga, atakując Go nieustannie. Nie uważa Bóg nikogo za wroga, gdyż jest Miłością - więc ojcem Prawdy, Dobra i Piękna.

Antyteista jest osobnikiem, który wierzy mocno w Boga, bo z czymś co nie istnieje przecież by nie walczył - nie byłby aż tak niebotycznie głupi. Jest on jednak obsesyjnie wrogo nastawiony do Boga i nie wierzy Jego słowu Prawdy. To tragedia antyteisty, że nie jest w stanie porzucić swej obsesji - jest jej niewolnikiem, choć przez to staje się również niewolnikiem rzeczy i ludzi w realnym ziemskim świecie.
To o antyteiście mówi się, że usiłuje być niszczycielem Boga Jedynego, choć owo niszczenie jest całkowicie nieskuteczne, o czym on dobrze wie, lecz w swoim zniewoleniu obsesją, nie przyjmuje tego do wiadomości, walcząc w rezultacie z sobą samym. Jedyne, co mu się jakoś tam udaje, to bycie niewolnikiem szatana i rozsiewanie Zła. To tragiczna postać, która często kończy tak, jak szatan każe, więc np. samobójstwem.

Z Panem Bogiem - Przyjacielem Wszystkich !!!
Grzybu_niszczyciel_bogów
PostWysłany: Czw 16:12, 23 Sie 2012    Temat postu: Postawmy sprawę jasno.

Lubicie liczbę 10. Jest dla was psychologicznie satysfakcjonująca. Więc specjalnie dla was nawiedzeńcy 10 prostych faktów.

1.Bóg nie istnieje, nie istniał, nie będzie istnieć.
2.Siła tego wymysłu jest na wieki zamknięta w waszych schorowanych umysłach.
3.Działania w idei tej globalnej dolegliwości obarcza was odpowiedzialnością za każdą dopuszczoną zbrodnię, A jest ich całkiem sporo.
4.Zniszczenia już dokonane są ogromne, po co więcej?
5.Łamiecie nawet własne zasady, trwonicie pieniądze, zarażacie kolejne pokolenia tym brudem. Stajecie się na okrągło zbrodniarzami przeciw ludzkości.
6.Racjonalność i logika tylko w złych rękach szkodzi, religia w każdych ponieważ jest to samozacofywanie się i przeczy to ludzkim wartościom.
7.Nie boskim a ludzkim osiągnięciem są, przyjaźń, zaufanie, moralność, godność, miłość i inne konstruktywne cechy. Bóg je odbiera i stawia was w niszy nad którą góruje.
8.Stawianie się niżej od nicości to jak skazywanie się na śmierć. Czy tego nieistniejący pan od was oczekuje?
9.Nierozwijanie się i hamowanie postępu ciała i myśli pod osłoną boga nie jest godną postawa wobec tak wyrafinowanie intelektualnej istoty jak człowiek.
10.Czemu wierząc w swego pana zrobiliście z niego obiekt handlu, czemu sakramenty mają cenę? Jak nisko w swej wierze upadliście.

Na razie wam wystarczy. A mógłbym i 100 punktów tu zamieścić. i wiecie o tym.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group